Nazwiska tego kogoś dostojnego zaś nie wymienia się, przyjmując, iż osoba przedstawiana wie, kogo ma przed sobą. Sposób ten stosujemy zwłaszcza wtedy, i kiedy gościmy w naszym środowisku jakąś przyjezdną sławę, na : przykład na zebraniu urządzonym specjalnie dla tej osoby. Wów- ’ czas z reguły wszystkich obecnych przedstawiamy właśnie tej : personie, nie wymieniając jej nazwiska (wszyscy je znają). Przedstawiając kogoś, należy wymówić nazwisko wyraźnie. No , i nie przekręcić! Czy dodawać do nazwisk objaśnienia? Jest opinia, że bardziej elegancko jest objaśnienie pominąć. Z drugiej strony, jakież to praktyczne. Osobiście, w większości przypadków, jestem za krótkim objaśnieniem:
„Panowie się nie znają… Mój przyjaciel Nowacki, ichtiolog… a to jest pan Kowalski, kolega z kursu”. Powiemy tak, o ile ma nastąpić między panami Nowackim i Kowalskim towarzyska rozmowa. Bo jeśli z sytuacji wynika, że x nie zamienią słowa, objaśnienia są zbyteczne. Uwaga: nie należy mówić: „pan Domański, brat tego sławnego sportowca”. ; Zawsze objaśniamy, kto jest kim, zapoznając ze sobą dwie osoby w celach zawodowych na terenie zakładu pracy. Jest oczy- ; wiste, że muszą wiedzieć, z kim mają do czynienia.