Badania mówią, iż około 900 tys. dzieci i nastolatków potrzebuje pomocy psychologiczno-psychiatrycznej. Coraz młodsi posuwają się do prób samobójczych, coraz częściej spotyka się wśród młodzieży lęki oraz depresję. Rodzice często nie zdają sobie sprawy, że często agresja u dziecka, chwiejność nastrojów czy lenistwo to nie skutek młodzieńczego buntu, ale poważna choroba, która niszczy organizm i może doprowadzić do dramatu. Jak rozpoznać, że to nie zwykła dla tego wieku huśtawka nastrojów, tylko depresja? Aby zrozumieć istotę młodzieńczej depresji, trzeba uświadomić sobie, czym właściwie jest dla nastolatka okres przechodzenia z dzieciństwa w dorosłe życie. Trudno zapanować nad własną psychiką, gdy człowiekiem targają silne i na dodatek skrajne emocje. Kilkunastolatek zaczyna dostrzegać konflikty w rodzinie, a także biedę, przemoc, zakłamanie, oraz niesprawiedliwość, które rządzą światem dorosłych. Często dochodzą do tego problemy w szkole, problemy między znajomymi, rozwód rodziców, kłótnie w domu. Jak postępować z nastolatkiem, który ma ze sobą problem? Jako rodzic bądź dla niego łagodny i wytrwały. Mówienie o depresji jest dla nastolatka bardzo trudne, więc nie poddawaj się, jeżeli nastolatek zamyka się w sobie. Nie pouczaj młodego człowieka, lecz go słuchaj. Nie krytykuj, nie osądzaj. Wspieraj go, ponieważ nastolatek musi wiedzieć, że będziesz przy nim mimo wszystko, cokolwiek by się nie stało.Zaoferuj dziecku pomoc. Nie czekaj aż objawy znikną same, lepiej zgłoś się z dzieckiem do specjalisty, bo im głębsza depresja, tym zazwyczaj dłuższa i cięższa droga do jej wyleczenia. Najlepiej wybierz psychologa czy psychiatrę, który specjalizuje się również w pomocy dzieciom i młodzieży.