Tyle lat wspólnego życia, obserwowania, jak się rozwijają, tyle trosk i radości. Nagle nasza córka już nie jest małą dziewczynką i znajduje sobie starszego chłopaka. Dla naszej pociechy stan zakochania to po pierwsze nowość, a po drugie śmiertelnie poważna sprawa. Nie wyśmiewajmy się z tych uczuć i nie rańmy ich. Pierwsza miłość to ważny etap w rozwoju naszego dziecka. Myśląc o pierwszej miłości naszej pociechy spodziewamy się, że obiektem jej uczuć będzie chłopiec w jej wieku, dlatego ktoś o kilka lat starszy jest dla nas dużym zaskoczeniem. Dla wielu kobiet zainteresowanie starszymi mężczyznami jest jednak czymś naturalnym. Chodzenie ze starszym chłopakiem ma wiele zalet – nie tylko dla dziewczyny, ale i dla rodziców. Nie należy więc wpadać w panikę i zabraniać córce kontaktów z nowym chłopcem. Może się bowiem okazać, że nasze obawy są bezpodstawne. Nasza najstarsza córka, osoba rozsądna i pracowita, potrafi znaleźć czas na naukę i życie towarzyskie. Zależy nam, żeby nie była sama, żeby się zakochała, żeby ktoś wartościowy ją pokochał. Związek ze starszym chłopakiem wzbudza w rodzicach dziewczyny wiele pytań. Masz prawo uzyskać na nie odpowiedzi. Najważniejsze pytanie dotyczy przyczyn zainteresowania chłopaka córką. Wielu rodziców uważa, że z chodzenia córki ze starszym chłopakiem nie będzie nic dobrego. W najlepszym wypadku związek szybko się rozpadnie, a córka przeżyje jedynie zawód miłosny. Często też wydaje im się, że dorosły mężczyzna stanowi zagrożenie. Nastoletnia miłość naszej córki może wyglądać inaczej niż byśmy się spodziewali, ale jej związku ze starszym chłopakiem nie należy od razu przekreślać, a co gorsza próbować go rozbić. Najważniejsze to lepiej go zrozumieć i docenić, gdy już będziemy mieli pewność, że obojgu można zaufać.