Kiedy rzeczywiście warto zacząć uczyć dziecko obcego języka i co zrobić, by nauka przyniosła efekty. Ambitni rodzice niekiedy gubią się w gąszczu coraz to nowych kursów i lekcji, które mają uczynić z ich pociechy następcę Einsteina, jeszcze zanim dziecko na dobre oswoi się z ojczystym językiem. Czytając oferty szkół, naprawdę można dostać zawrotów głowy. Im wcześniej, tym lepiej, ale wtedy, gdy dziecko jest gotowe psychicznie na nowe doświadczenie, jakim jest przebywanie poza domem w grupie rówieśniczej. U małego dziecka poczucie bezpieczeństwa i komfortu psychicznego jest kwestią kluczową. Doświadczenie pokazuje, iż dzieci które chodzą już do przedszkola, dobrze odnajdują się w sytuacji uczestnictwa w kursach językowych. Niestety, drodzy rodzice, na pytanie, kiedy dziecko powinno rozpocząć naukę języka obcego, nie istnieje jednoznaczna odpowiedź. Jeśli dziecko w pierwszych latach życia nie wykazuje większego zainteresowania tą dziedziną, warto tę decyzję odłożyć na później. Jak udowodnili naukowcy, predyspozycje językowe nie istnieją, więc fakt, iż dziecko w wieku 3 lat nie jest poliglotą, nie oznacza, że jedyną nadzieją dla jego edukacji jest fizyka kwantowa. Doświadczeni lektorzy zauważają, że najlepsze efekty nauki języka obcego obserwują u dzieci, które już swobodnie operują ojczystym językiem. Od tych maluchów można nawet oczekiwać konstruowania prostych zdań. Ważna jest jednak systematyczna, codzienna nauka, najlepiej przez pół godziny. Dobrym pomysłem jest nauka w gronie rówieśników, w małej grupie np. 5-osobowej.