Panowie muszą również zwracać uwagę na dobór kolorów.Problem krawata jest znany nie od dziś. „Mężczyzna bez krawata? — To nie do przyjęcia!”„Mężczyzna, który w erze atomowej jeszcze wiąże sobie dobrowolnie sznur na szyi — to niewolnik…” Między tymi dwoma krańcowymi poglądami znajduje się wielo miejsca na różne inne punkty widzenia. Jedno jest pewne: zobaczyć dziś młodego człowieka w krawacie to nieomal święto. Owszem, wkłada garnitur i krawat do ślubu, na egzamin do profesora-tradycjonalisty, gdy udaje się na wybitnie eleganckie przyjęcie czy bankiet, gdy staje przed obliczem ministra lub — gdy musi… bo bez krawata nie wpuszcżą go 1 do lokalu. Jest bowiem jeszcze trochę takich lokali u nas i za granicą, do których wpuszcza się tylko gości „ubranych”, czyli w garniturach i krawatach. Wprawdzie wciąż jeszcze większość „dorosłych” i starszych panów chodzi w krawatach, ba! mają ich nawet całe kolekcje, ale i wśród nich. są tacy, którzy się wyłamują. Odrzucają krawaty — by się odmłodzić czy ubierać się szybciej i wygodniej? Czasem zamiast krawata nosi się szal lub barwną chustę przy odpiętej koszuli. Królują wciąż jeszcze trykotowe koszulki z małym okrągłym dekoltem, ponadto rozmaite golfy, wdzianka itp., do których krawat absolutnie się nie nadaje.