Dziecko zaraz po narodzinach jest zwykle tak maleńkie, że poza rodzicami mało kto decyduje się na to, żeby je wziąć na ręce. Jest niezwykle kruche i bezradne – dlatego zazwyczaj wiele czasu mija zanim podrośnie i będzie łatwiej się je trzymało. Zaraz po narodzinach trzeba bardzo dbać o to, żeby maleństwo miało idealne warunki do rośnięcia. Trzeba uważać na to, aby przypadkiem nie kłaść go w przeciągu, aby mogło leżeć w pomieszczeniu suchym i ciepłym (choć znów bez przesady, żeby nie było za ciepło) i żeby dawać mu wszystko, czego potrzebuje. Do tego trzeba obserwować dziecko i ewentualnie, gdyby cokolwiek się z nim działo, od razu reagować. Maleństwo bowiem samo sobie nie poradzi i rodzice odpowiedzialni są za nie – właściwie od pierwszej chwili, kiedy przyjdzie na świat. Potem zacznie się proces wychowania, na samym początku jednak jest nade wszystko opieka. Ludzie zwykle boją się, kiedy przychodzi na świat ich pierwsza pociecha, ponieważ nie do końca wiedzą, co robić. Na szczęście jednak nie trzeba czytać skomplikowanych, mądrych podręczników do tego, żeby intuicyjnie być w stanie przeczuć, co takiego dziecko mogłoby potrzebować, co by chciało i w jaki sposób się powinno wobec niego zachować. Wszystkie nasze zachowania są podświadome – w końcu od tysięcy lat rodzimy dzieci i je wychowujemy, w związku z czym z całą pewnością jesteśmy sobie w stanie poradzić o wiele lepiej, niż mogłoby nam się to wydawać. I z takim właśnie przekonaniem powinniśmy działać, chcąc dobrze wychować nasze dziecko.