Autoagresja jest ciężką postacią stłumionej agresji występującą wśród młodzieży. Prowadzi do prób samobójczych i samouszkodzeń. Zachowania autoagresywne wydają się być jeszcze tematem tabu. Samookaleczanie dotyka często młodzież w okresie buntu. Jest to przejaw agresji, manifestacja sprzeciwu wobec otaczającego świata, a także sposób na tłumienie gniewu czy lęków. Fizyczne okaleczanie się ma służyć poradzeniu sobie z nagromadzonym napięciem i złością. To wyładowanie, ale nie na kimś lub na czymś jak w przypadku agresji, ale na sobie samym. Autoagresja może wynikać z czynników emocjonalnych, depresji, zaburzeń osobowości czy niepowodzeń społecznych. Najczęściej pojawia się ona wtedy, gdy ktoś nie ma osoby, do której mógłby zwrócić się ze swoimi problemami i zamiast mówić o swoich przykrych uczuciach rozładowuje je przez robienie sobie krzywdy.Często autoagresja pojawia się razem z zaburzeniami odżywiania (bulimią lub anoreksją), z nadużywaniem alkoholu lub uzależnieniem od narkotyków. Zadawanie sobie krzywdy fizycznej jest zawsze cichym wołaniem o pomoc, próbą zwrócenia na siebie uwagi. Autoagresja dotyka zarówno wrażliwe, zamknięte w sobie osoby, jak również te tryskające życiem. Ostre narzędzie raniące ciało ma za zadanie rozprawić się z bólem psychicznym. Przyczyn autoagresji może być bardzo dużo i trudno jest zamknąć je w jakieś konkretne ramy, dlatego, aby fachowo zbadać problem, osoba cierpiąca na taki atak autoagresji powinna zgłosić się do psychoterapeuty, który postawi właściwą diagnozę i zastosuje indywidualnie dobrane leczenia.