Próchnica to choroba zębów groźna szczególnie dla dzieci. Co zrobić, by Twoje dziecko nie było nią zagrożone? Jak prawidłowo dbać i pielęgnować pierwsze zęby maluszka? Mleczne zęby są zbudowane podobnie, jak zęby stałe. Zęby mleczne mają cieńszą warstwę szkliwa i zębiny, zęby mleczne mają kolor mleczno-biały, podczas gdy stałe są biało-żółtawe, szkliwo jest słabiej zmineralizowane, w uzębieniu mlecznym nie występują zęby przedtrzonowe. Zwykło się uważać, że największym wrogiem zdrowych zębów są słodycze. Jest w tym ziarno prawdy, ale dokładnie taki sam efekt daje jedzenie produktów miękkich, kleistych, które dobrze przylegają do zęba: różnego rodzaju ciast, chrupek, miodu, budyniu, a nawet białego pieczywa. Zęby mleczne psują się przede wszystkim dużo szybciej, niż zęby stałe. W przypadku zębów stałych może minąć wiele miesięcy czy nawet lat, nim z niewielkiej plamki wykluje się paskudny, czarny ubytek. W mleczakach zmiany takie postępują z tygodnia na tydzień. Czekając na umówioną wizytę u stomatologa można wyjść ze skóry widząc, że dziura z każdym dniem robi się coraz większa i większa. Bardzo ważne jest wyrobienie u dziecka nawyku i świadomości znaczenia mycia zębów. Czy osiągnie się to metodą kojarzenia higieny jamy ustnej z zabawą czy też obowiązkiem – nieważne – istotna jest skuteczność. Zawsze, kiedy dochodzi do urazów mechanicznych, ubytków, bólu, a także jeśli ząbki nie rozwijają się dobrze, należy udać się do dentysty. Pierwsza obowiązkowa wizyta musi natomiast nastąpić przed upływem pierwszego roku życia. Jeśli dziecko trafia do lekarza zbyt późno, gdy zęby są w znacznym stopniu zniszczone przez próchnicę, dobry dentysta nie będzie ich usuwał. Ratunkiem może być lapisowanie, czyli impregnowanie solami srebra. Po zabiegu zęby robią się wprawdzie czarne i takie niestety pozostaną, dopóki nie wypadną, ale próchnica się nie rozwija.